Kamiennogórskie Przedszkolaki
aktualności
Przedszkolak z Raszowa i Dom Pachnący Chlebem
28.07.2014W piątek 25.07.2014r. odbyła się kolejna wycieczka przedszkolaków. Tym razem dzieci wybrały się do miejsca, które znajduje się w ich miejscowości - do Domu Pachnącego Chlebem.
Po zjedzeniu śniadania w PP, parę minut po 10:00 wyszliśmy na wycieczkę. W trakcie pół godzinnego spaceru, dzieci rozmawiały o atrakcjach, których nie mogły się doczekać. Na miejscu byliśmy o 10:40, tam przywitała nas pani Agata Szwed, właścicielka Domu Pachnącego Chlebem.
Na początku zaprowadziła dzieci do podwórko, gdzie poczęstowała ich mlekiem oraz razowym chlebem z miodem. W trakcie degustacji wyjaśniała, co będą przedszkolaki robiły. Następnie udaliśmy się z panią do starej izby chlebowej.
Na stole stało sześć misek, przed każdą z nich stanęła para przedszkolaków, by razem robić ciasto do chleba. właścicielka opowiadała dzieciom, jak powstaje chleb i jakie składniki są potrzebne. Najpierw do misek pani Agata wlała trochę zakwasu i wodę. Dzieci posypały solą i dodały po jednej garści ziaren lnu i słonecznika. Następnie pani dodała mąkę razową. Wszystkie składniki przedszkolaki mieszały w parach na zmianę. Z czasem dzieciom coraz ciężej się mieszało, ale bardzo podobała im się ta praca. Po wymieszaniu, ciasta zostały wlane do jednej wielkiej misy, gdzie miały być poddane fermentacji przez 12 godzin. Ponieważ tyle czasu nie można było zostać, właścicielka przyniosła foremki z ciastem, które przygotowała wcześniej. Dzieci otrzymały po jednym chlebie, który miały ozdobić ziarnami lnu, słonecznika i dynii według własnego pomysłu. Przedszkolaki od razu zabrały się do pracy. Po ozdobieniu wszystkich foremek, chłopcy pomagali pani Agacie w wyciąganiu popiołu z pieca. Następnie pani przyniosła cztery małe maselniczki i dzieci po kolei wyrabiały masło. Oczywiście nie obyło się bez pomocy dorosłych. Po skończonej pracy, dzieci wraz z właścicielką wkładały swój chleb do pieca.
W trakcie godzinnego pieczenia się chleba, zostało zrobione ognisko. Ze smakiem zjadały kiełbaski, a także kromki razowego chleba z wyrobionym przez nich masłem lub z miodem. Po posiłku pani Agata zaprowadziła nas do psów rasy husky, które biorą udział z dogoterapii. Przedszkolaki chętnie głaskały te miłe zwierzęta. Dzieci zauważyły trampolinę, na której chciały poskakać. Właściciela zgodziła się, a przedszkolaki od razu tam weszły. Świetnie się bawiły, skacząc i robiąc fikołki. W końcu minęła godzina i dzieci mogły wrócić do izby, by zobaczyć swój upieczony chleb.
O godz. 13:00 wyruszliśmy w stronę świetlicy. Po wszystkich wrażeniach dzieci były zmęczone, ale jednocześnie zadowolone. Bardzo spodobała im się ta wycieczka. (Patrycja Zanko)